lis
14
2015

Bukiet dla Młodej Pary - na wypasie ;)

Witajcie!

Dzisiaj chciałam zaprezentować coś, co stworzyłam na dzisiejszy ślub, bukiet który Pan Świadek wręczył Młodej Parze. Miało być kolorowo i odrobinę ekstrawagancko - bardzo lubię takie zlecenia, kiedy mogę zrobić coś inaczej i mniej tradycyjnie. :) Pomysł znalazł się szybko - chciałam użyć bardzo lubianego przeze mnie drucika brylantowego , który wykończyłby dół bukietu oraz na tle ciemnej, soczystej zieleni wyeksponować ciekawe kwiaty w intensywnych kolorach. Nastawiłam się na dwa konkretne gatunki, helikonię oraz strelicję i obydwa udało mi się do tego bukietu "upolować" w hurtowni. Imponującym egzotom towarzyszą dzielnie piękne, amarantowe alstremerie, pomarańczowe gerbery oraz czerwony dziurawiec.  Na szyjach "rajskich ptaków", czyli strelicji umieściłam dodatkowe niewielkie, przestrzenne formy, wykonane z drucika brylantowego oraz szpulkowego w kolorze nawiązującym do barwy alstremerii. 

Bukiet swoje waży, jest dość duży i raczej na pewno zwracał dziś uwagę, jeśli nie kolorystyką i nieco inną formą niż zwykle to choćby właśnie tą wielkością. ;) Na fan-page pracowni postaram się zamieścić dodatkowe zdjęcie, na którym będzie widać skalę przypadku. :)

...już nie wspominając o tym, że przy wiązaniu bukietu ręka odmówiła mi posłuszeństwa, złapał mnie w dłoni porządny skurcz (kto nie przeżył ten nie wie, że skurcz w dłoni jest bardziej dramatyczny niż w łydce ;) ), co niestety ostatnio z pewnego dość konkretnego powodu się zdarza - dobrze, że akurat "pod ręką" był mój Mąż, który przejął ciężar i mogłam dokończyć pracę. :D

Zapraszam do obejrzenia zdjęć, jak Wam się podoba?






paź
15
2015

Jesienny bukiet ślubny

Witajcie!

Jesień rozpoczęła się na całego i to wcale nie ta "złota" tylko niestety ta szara i deszczowa. Sytuację ratują przebarwiające się liście i kolorowe owoce - właśnie takiego materiału użyłam w najnowszym bukieciku ślubnym. 

Bukiet różni się od poprzednich, prezentowanych na blogu, ponieważ... właściwie nie ma w nim kwiatów, reprezentują je jedynie wrzosy o pięknym odcieniu fioletu i kilka gałązek rozchodnika - również kilka zupełnie suchych, przekwitniętych kwiatostanów. Oprócz tego mamy w nim pędy bardzo lubianego przeze mnie winobluszczu (już z owocami o głębokiej, granatowej barwie), owoce jeżyny i róży - wszystko w otoczeniu kryzy wyklejonej pięknie wybarwionymi listkami borówki amerykańskiej. Całość utrzymana jest w bardzo jesiennych barwach - mam nadzieję, że chociaż trochę rozświetli ostatnie deszczowe i zimne dni. :)

Bukiety tego typu to jubilerska praca - drobne elementy są wklejane pojedynczo, niemalże z użyciem lupy, niezwykle precyzyjnie - jeden fałszywy ruch i powstają bardzo trudne do usunięcia pajęcze sieci z kleju (niech żyje wynalazca kleju do żywych roślin - nawet pomimo tego jakie "wąsy" potrafi  on wyprodukować :D ). Jak Wam się podoba efekt?







wrz
28
2015

I znów na fioletowo! :)

Witajcie!

...na fioletowo, ale tym razem nie tasiemkowo tylko żywo i bardzo pachnąco. :)

Mam dla Was bukiet ślubny z ostatniej soboty - zadanie było troszkę trudniejsze niż zwykle, bo Panna Młoda w zapytaniu wysłała mi zdjęcie wymarzonego bukietu, który okazał się być bukiecikiem z (najprawdopodobniej) jedwabnych róż. Kolor fioletowy w różanej kategorii to trochę śliski temat, bo niestety łatwo tutaj dać się oszukać indywidualnemu postrzeganiu kolorów oraz - przede wszystkim - magii Photoshopa na zdjęciach wyszukanych w internecie. Po krótkiej dyskusji została wybrana konkretna odmiana róży nazwana poetycko "Pieśnią Oceanu" - 'Ocean Song'. 

Bukiet miał być prosty, okrągły, ozdobiony odrobiną zieleni. Zaproponowałam również zdobienie rączki, nawiązujące do sukni ślubnej wykończonej aplikacją ze świecidełek - pomysł się spodobał. Zapraszam do obejrzenia zdjęć - warunki do fotografowania niestety były ciężkie, ponieważ bukiet został ukończony późnym popołudniem, w sam raz na wieczorną dostawę - no i niestety chylące się ku zachodowi słońce, padające pod ostrym kątem nie ułatwiło sprawy. W każdym razie mam nadzieję, że widać wszystko co trzeba, aczkolwiek mam wrażenie, że na zdjęciach róże wyszły trochę zbyt różowo. ;)







wrz
14
2015

Wrześniowy bukiet urodzinowy

Witajcie!
Dla odmiany od ostatnich ślubnych klimatów dzisiaj coś w temacie urodzinowym. Niedawno miałam okazję przygotować bukiet na bardzo okrągłe urodziny - postawiłam na hasło "multikolor" oraz gatunki, które umilają nam koniec lata, na czele ze słonecznikami i pięknymi daliami pomponowymi. Towarzyszy im alstremeria, odrobina goździków gałązkowych, kolorowy zatrwian i rozchodnik. Zapraszam do obejrzenia zdjęć. :)




wrz
08
2015

Ślubny Muppet Show

Witajcie!

Skąd taki tytuł? Zaraz wszystko się wyjaśni. ;)

W minioną sobotę miałam przyjemność przygotowywać ślubną wiązankę dla pani Eweliny oraz pasujący do niej kwiatek do butonierki i dwa małe bukieciki dla pań Świadkowych. Pani Ewelina wymarzyła sobie prosty, okrągły bukiet, złożony z samych róż - kolor pomiędzy różem i pomarańczem. Od razu przyszła mi na myśl właśnie TA odmiana róż - cudna, pachnąca i słodka "Miss Piggy', charakteryzująca się modnym obecnie efektem ombre na płatkach, wewnątrz prawie żółta, pośrednio pomarańczowa i cukierkowo różowa na zewnętrznych płatkach. Pomysł został zaakceptowany a efekty widać na zdjęciach, zapraszam do rzucenia okiem. :)

Dużo szczęścia Młodej Parze! 





sie
31
2015

Ślub w stylu boho

Witajcie!

Pora na prezentację dekoracji kwiatowych, przygotowanych na zeszłotygodniowy, piątkowy ślub mojej znajomej - Oli. Ola marzyła o kwiatach nawiązujących trochę do stylu rustykalnego, trochę do boho chic, ułożonych w sposób trochę "roztrzepany", jakby zebranych prosto z łąki. Zrobiłam co mogłam, żeby sprostać temu zadaniu - a co z tego wyszło?


Wielogatunkowy bukiet w odcieniach bieli i odrobiny granatu, ozdobiony trawą (pozdrowienia dla wszystkich osób, które z zaskoczeniem obserwowały mnie i mojego Tatę, który dzielnie mi pomagał, w czasie zbiorów tejże trawy, w okolicach pewnej pętli autobusowej :D ), zielonym winobluszczem, bluszczem i barwinkiem. Rączkę bukietu zdobi spływająca, piękna wstążka z bawełnianej koronki.


Panna Młoda chciała aby jej głowę w tym ważnym dniu zdobił wianek - miał być bardzo delikatny, stąd też postawiłyśmy na proste kółeczko, uwite z pędów ruskusa, ozdobione na boku kwiatami, nawiązującymi do bukietu ślubnego. Z tyłu umieściłam również koronkową wstążkę, która miała swobodnie spływać na kark.


Ozdoba do butonierki dla Pana Młodego - ślubny bukiet w uroczej miniaturce. :)


Ola ze swoim bukietem, w otoczeniu dekoracji, które ozdobiły ołtarz w kościele, gdzie odbyła się uroczystość zaślubin.


...po tym uśmiechu wnioskuję, że marzenia Panny Młodej udało mi się spełnić! Taki uśmiech to najlepsza nagroda :)


Najlepsze życzenia dla Nowożeńców! Życzę miłego wypoczynku na zasłużonym urlopie. :)

sie
24
2015

Ślub w kolorze cytryny

Witajcie!

Dzisiaj prezentuję sobotni bukiecik ślubny Kasi - bardzo miło mi się spełniało jej marzenie o słonecznym bukiecie, bo jakoś do tej pory nie miałam okazji wykonać niczego ślubnego w takich odcieniach a wyszło myślę, że bardzo sympatycznie. 

Jeszcze raz najlepsze życzenia dla Nowożeńców!



Cudownie słonecznie żółtej (a przy tym równie cudownie pachnącej) róży 'Penny Lane' w bukiecie towarzyszy kraspedia oraz dodatek białej wrotyczy i odrobina świeżej zieleni.


Bukiet w towarzystwie "młodszego brata" - wiązanki dla Świadkowej.



Butonierki dla Pana Młodego i Świadka:


Ozdoba do włosów dla Panny Młodej:


sie
21
2015

Fioletowe wstążeczkowe wariacje ślubne

Witajcie!

Dzisiaj prezentuję wstążeczkowy bukiecik ślubny oraz ozdobę do butonierki do kompletu, które przygotowałam na ślub pani Kai. Ślub odbył się właśnie dzisiaj, dlatego spokojna o to, że bukiet ma już za sobą wielką premierę w dłoniach Panny Młodej, mogę go pokazać Wam. :)

Najlepsze życzenia dla Młodej Pary!









lip
09
2015

Bukiet imieninowy

Witajcie

Bukiety imieninowe to ciekawy temat - jedni wychodzą z założenia, że lepiej kupić przysłowiową "flaszkę", inni proszą o trzy goździki, jeszcze inni mają fantazję. I właśnie taki ostatni typ zamówienia mi się trafił ostatnio - bukiet wyszedł bardzo kolorowy, duży a ja miałam sporo dobrej zabawy przy pleceniu kryzy z drutu aluminiowego. :) Co z tego wyszło? Zapraszam do rzucenia okiem na zdjęcia. :)





cze
04
2015

Jeszcze trochę majowo i już trochę czerwcowo

Witajcie!

Mamy już czerwiec, ale chciałam jeszcze na chwilę zaczepić się w bardzo ważnych klimatach majowych, mianowicie dotyczących Dnia Matki. Dla mojej kochanej Mamy staram się na każdą kolejną okazję przygotowywać coraz ładniejsze bukiety i mam wielką nadzieję, że mi to wychodzi - ostatecznie to między innymi właśnie dzięki mojej Mamie dzisiaj zajmuję się florystyką. To właśnie Mama cichaczem zaszczepiała mi zainteresowanie układaniem kwiatów wyszukując dla mnie coraz to nowe książki i czasopisma na ten temat, to Mama popchnęła mnie w stronę Podyplomowych Studiów Florystycznych i wreszcie to Mama do dziś tak fantastycznie mi pomaga przy każdym większym zleceniu. Za to i za całą równie ważną resztę - dziękuję!

Tegoroczny Maminy bukiet wygląda tak:


Mamy tutaj róże 'Sputnik', w których fantastycznym odcieniu zakochałam się na zabój, jak tylko je zobaczyłam. Towarzyszą im wesołe, pomarańczowe śniedki oraz dodatek zielonego ruskusa.

Na koniec jeszcze piosenka dla mojej Mamy - bo mogę o niej dokładnie to samo powiedzieć, o czym śpiewa tu Ania Wyszkoni:


Teraz przeskakujemy już w klimaty czerwcowe - maj w Szczecinie nie należał do szczególnie pięknych i ciepłych, ale chociaż czerwiec rozpoczął się dość obiecująco pod względem pogody. W te ciepłe, słoneczne klimaty pięknie wpasowuje się najnowszy, bardzo kolorowy bukiecik ślubny, który mam dzisiaj do pokazania. Kolorowe jaskry, canedeskie, alstremeria, śniedki i glorioza, przybrane delikatnie gałązkami eukaliptusa pachną wakacjami. Jak Wam się podoba?




Miłego długiego weekendu! :)

maj
17
2015

VII Plenerowa Wystawa Florystyczna - epilog

Witajcie!

Znowu dłuższa przerwa w blogowaniu, ale przynajmniej fanpage na fb ma się nieźle, więc mam nadzieję, że mocno nie tęskniliście. ;) Dzisiaj dobra okazja do kolejnego wpisu, ponieważ właśnie przeszła do historii kolejna edycja Plenerowej Wystawy Florystycznej, organizowanej w ramach kiermaszu Pamiętajcie o ogrodach - siódma w ogóle, a druga w której miałam okazję i przyjemność brać udział jako wystawca. :) Tematem wystawy w tym roku była "Uwikłanie linii prostej w nieuchwytność widnokręgu". Interpretacji tematu było wiele, jak zwykle szczecińscy floryści oraz goście z całej Polski popisali się pomysłami i doborem gatunków - z przyjemnością obserwowałam jak prace powstają, zastawiając się co ciekawego z tego wyniknie. Szkoda tylko, że samej instalując pracę i walcząc z czasem nie miałam zbyt wiele ku temu możliwości.

Tak jak w zeszłym roku przedstawiłam pracę główną oraz własnoręcznie stworzoną od podstaw kreację z kwiatowymi elementami, którą w sobotę ponownie ubrała moja ulubiona modelka - Oliwia Styczyńska, którą umalowała kolejna moja utalentowana znajoma - Agata Gałan. Piękne zdjęcia dokumentujące naszą pracę to zasługa nieocenionego Mariusza Strzelczyka. Pogoda nas specjalnie nie rozpieściła, ale sesja się udała i teraz mogę Wam zaprezentować jej efekty - miłego oglądania! :)


 Praca główna - uwikłanie linii prostej w nieuchwytność widnokręgu...




Sesja Oliwii w kreacji floralnej:













Ten "zaciesz" to zasługa moich kochanych uczennic ze szkoły policealnej, które w momencie, kiedy szłam po odbiór pamiątkowego dyplomu zrobiły mi taki aplauz, jakiego chyba nikt inny nie miał :)))


Moja nowa "branżowa" koszulka to dzieło Kwiat Lotosu DIY - polecam! :)


...odbieramy pamiątkowy dyplom


1/2 (lub 2/4) osób zamieszanych w to zdjęcie. :)


A teraz podziękowania, w kolejności przypadkowej, bo ciężko tu system alfabetyczny wprowadzić (mam tylko nadzieję, że o nikim nie zapomnę...)
- mojej najlepszej na świecie Mamie - za to, że jak zwykle stanowiła dla mnie pomoc nie do opisania 
- mojemu najlepszemu na świecie Tacie - za całą "techniczną" pomoc i gonienie mnie do roboty :)
- mojej (również, co za niespodzianka) najlepszej na świecie Babci, za to, że mnie odwiedziła dwa razy, ratując ciepłą herbatą i wałówką :)))
- Agacie Gałan - za piękny makijaż Oliwii
- Mariuszowi Strzelczykowi - za chęć odwiedzenia nas i cudne zdjęcia
- Oliwii Styczyńskiej - za determinację w stawianiu czoła pogodzie i za to, że po raz kolejny zechciała dla mnie zapozować :))
- moim przesympatycznym uczennicom ze szkoły policealnej Żak - za odwiedziny, pomoc przy montowaniu pracy zbiorowej w Alei Kwiatowej oraz ten kapitalny aplauz przy rozdawaniu dyplomów :)))
- równie przesympatycznym uczennicom ze Szczecińskiej Szkoły Florystycznej za wspaniałą pomoc przy obieraniu kwiatków w piątek, przemiłe towarzystwo w sobotę oraz herbatkę :)))
- wszystkim odwiedzającym moją pracę - za miłe słowa i uśmiechy :)
- organizatorom wystawy - za to, że raz do roku zbierają nas razem na tym fantastycznym, florystycznym święcie :)

Do zobaczenia w przyszłym roku!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...